Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RowerowyJa z miasteczka Małomice. Mam przejechane 3062.60 kilometrów w tym 814.14 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1140 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RowerowyJa.bikestats.pl
  • DST 11.17km
  • Teren 11.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 11.17km/h
  • VMAX 30.70km/h
  • Temperatura 24.5°C
  • Kalorie 13646kcal
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

SHIMANO SPD PD-M520 - test i pierwsze wrażenia

Piątek, 6 lipca 2018 · dodano: 08.07.2018 | Komentarze 0

Zaczynam jazdę w pedałach zatrzaskowych, wybrałem najbardziej standardowe, poczciwe M520.
Jak na pierwsze wrażenie trochę dziwne, ale po pierwszej rundce już się przyzwyczaiłem i jak na razie lepiej mi się jeździ w SPD niż zwykłych platformach :)
Dodatkowo do pedałów dobrałem sobie platformy również marki SHIMANO model SM-PD22 ze względu na to, że zapewne do pracy nie będę zakładał butów z blokami, tylko normalne, a po drugie, to zawsze gdy pójdzie coś nie tak to się wypnę i nogę stawiam na platformę którą mam wpiętą z jednej strony każdego pedała.

  
A tak prezentuje się ten zestaw w moim Krossie :


Kategoria Nowy zakup, Testy


  • DST 18.90km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:19
  • VAVG 14.35km/h
  • VMAX 24.00km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Kalorie 5407kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieża Rycerska z XIVw. w Witkowie w trakcie remontu

Niedziela, 17 czerwca 2018 · dodano: 08.07.2018 | Komentarze 0

W niedzielę 17stego czerwca, wspólnie z rodzinką wybrałem się w odwiedziny do oddalonego o 11km Witkowa.
Nie mogło zabraknąć zobaczenia Wieży Rycerskiej a dokładniej jak postępują prace.
Pogoda zapowiadała się super - słoneczko i gorący dzień, jednak zaraz w drodze powrotnej złapała nas burza i totalna ulewa, która nie zostawiła po nas suchej nitki.
Wyjechaliśmy z Małomic, ale wróciliśmy do Bobrzan i zostaliśmy tam do dnia następnego - już nie mieliśmy siły i ochoty w tej ulewie wracać do domu do Małomic.


Kategoria Wycieczki


  • DST 17.26km
  • Czas 02:09
  • VAVG 8.03km/h
  • Temperatura 34.8°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wrocławskie Święto Rowerzysty 2018

Niedziela, 10 czerwca 2018 · dodano: 15.06.2018 | Komentarze 0

W tym roku świętowaliśmy już po raz dziesiąty pod nazwą Święta Rowerzysty! Wrocławskie ulice znów opanowały damki, górale, BMXy, szosy, single, składaki i tysiące innych jedno i wielośladów napędzanych siłą mięśni. Prawdopodobnie padł rekord w zakresie liczby uczestników.

Kolorowy i radosny Wielki Peleton ciągnął się kilometrami. Dla zobrazowania – gdy głowa peletonu stała na placu Jana Pawła II przed wjazdem w ulicę Ruską, rowerzyści wypełniali ulicę Legnicką w obie strony, a ogon peletonu jechał jeszcze ulicą Kazimierza Wielkiego. Wstępne szacunki wskazują, że w imprezie mogło wziąć udział około 2500 rowerzystów.
Tegoroczna impreza miała wyjątkowy charakter, bo jest rok wyborczy. Święto jako pozytywna demonstracja poparcia dla ruchu rowerowego od lat przyczynia się do tego, że Wrocław jest obecnie jednym z najbardziej przyjaznych rowerzystom miast w Polsce. Dzięki staraniom cyklistów i ich przedstawicieli mamy we Wrocławiu około 300 km tras rowerowych (nie licząc dodatkowych 90 km na wałach wzdłuż Widawy). Jest to ilość imponująca, a ostatnie cztery lata były najlepszym okresem w historii wrocławskiej polityki rowerowej
Przejazd wielotysięcznego peletonu wrocławskich rowerzystów, znalazł swój finał na Bajk Pikniku w parku Stanisława Tołpy. Nie zabrakło dobrej zabawy i masy atrakcji dla wszystkich pedałujących od najmłodszych do najstarszych. Znalazła się chwila na podsumowanie dokonań naszego miasta na polu rozwoju infrastruktury rowerowej – zrobił to jak zwykle obecny na Święcie – oficer rowerowy Daniel Chojnacki. Była też chwila na wspólne zastanowienie się, co powinno się na tym polu wydarzyć w ciągu kolejnych pięciu lat, po nadchodzących wyborach. Tematy zgłaszane przez uczestników to sprawy oczywiste, takie jak: ogólna poprawa bezpieczeństwa, usunięcie luk w systemie tras głównych, ale także lepsza edukacja rowerowa najmłodszych, która będzie przygotowywała ich do jazdy od strony praktycznej, wysokiej jakości „zielone” trasy rekreacyjne tzw. greenwaye, żeby można było jeździć rowerem również z dala od zatłoczonych samochodami ulic oraz bezpieczne i zamykane parkingi rowerowe na osiedlach, aby nie trzeba było wnosić rowerów do domów i piwnic.
Święto było pełne radości i zabawy, jednak odbyło się w cieniu tragicznych wypadków, do których doszło we Wrocławiu tej wiosny. W ich wyniku życie straciły dwie rowerzystki. Oprócz wezwania władz do działań uczulających kierowców na konieczność wyrobienia sobie silnego odruchu wypatrywania rowerzysty na drodze, padły również apele rowerzystów o zachowanie szczególnej ostrożności i właściwe stosowanie zasady ograniczonego zaufania, zwłaszcza podczas przekraczania ruchliwych jezdni.
Organizatorzy Święta dziękują wszystkim za przybycie. Wspólna jazda jest fajna, pozytywna i ma głęboki sens. Miasta takie jak Wrocław bardzo potrzebują ruchu rowerowego. Jest on najlepszym środkiem na korki. Rowerzyści potrzebują mało przestrzeni, aby się poruszać, co sprawia, że jadą kiedy wszystko inne stoi. Powstanie tras rowerowych jest w interesie wszystkich mieszkańców, a nie tylko rowerzystów. Skorzystają na tym również – a może nawet przede wszystkim – Ci, którzy muszą z różnych powodów przemieszczać się samochodem.
Cezary Grochowski
Wrocławska Inicjatywa Rowerowa


Kategoria Wycieczki


  • DST 198.26km
  • Teren 150.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jazda u siebie #05/2018

Czwartek, 31 maja 2018 · dodano: 13.06.2018 | Komentarze 1

ZESTAWIENIE KILOMETRÓW Z MIESIĄCA MAJ :
Suma km przejechanych w maju to 452,00 z czego 253,74 to kilometry z wycieczek, a pozostałe 198,26 to jazda u siebie (praca, dom, serwis....itp.).




Liv Bliss 3 Womens Mountain Bike 2018 - witamy w stajni :)

Poniedziałek, 28 maja 2018 · dodano: 30.05.2018 | Komentarze 0

W poniedziałek do mojej stajni zawitał następny Bike :)  
Dwa dni testu (pierwszy to regulacja, drugi już troszke ostrzej) i wynik - ZOSTAJE ZE MNĄ !!!
Fajny i zwinny :) Koła to 27,5''.
Osprzęt nie jakiś najwyższy, ale chociaż markowy (nie jakieś marketówki) Shimano.
Zdecydowałem, że narazie zostanie tak jak jest, ale już widzę wizję na upgrade :D  Co do tego, mam takie zdanie, że poprostu zajadę to co w nim jest i wymienię już na jakiegoś XT czy tam DEORE, koła WTB i nad widelcem FOXa myśle no i standard hamulce tarczowe hydrauliczne :) To tyle co na początek ;)


Kategoria Nowy zakup


  • DST 75.10km
  • Teren 63.60km
  • Czas 04:19
  • VAVG 17.40km/h
  • Temperatura 28.5°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Święto Kwitnących Azalii - Iłowa 2018

Niedziela, 27 maja 2018 · dodano: 11.06.2018 | Komentarze 0

27 maja w niedzielę Stowarzyszenie Turystyczne ” Ogniwo” zaprasza wszystkich zainteresowanych na wycieczkę rowerową do Iłowej - na Święto Kwitnących Azalii. Odwiedzimy tam m. in. szkółkę krzewów ozdobnych oraz Zespół Pałacowo-Parkowy, wraz z jego największą ozdobą - gajem różaneczników.
Uczestnicy wycieczki przemierzą trasę o długości ~35 km, planowany powrót do Żagania na godz. 15.00.
Zbiórka uczestników wycieczki - Pl. Wolności w Żaganiu o godz. 10.00.
W drodze zawitamy na Powiatowy Folk Festiwal, który odbywać się będzie w godz. 13.00 – 18.00 na Rynku w Żaganiu. Festiwalowi towarzyszyć będzie jarmark ze stoiskami z rękodzielnictwem, rzemiosłem artystycznym, sztuką ludową i kulinariami itp.

A tak to wyglądało:


Kategoria Wycieczki


  • DST 159.92km
  • Teren 150.00km
  • Czas 05:30
  • VAVG 29.08km/h
  • Temperatura 26.4°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kromlau (Niemcy) wycieczka rowerowa

Niedziela, 20 maja 2018 · dodano: 26.05.2018 | Komentarze 22

W niedzielę 20 maja br. Stowarzyszenie Turystyczne Ogniwo zorganizowało wycieczkę rowerową do Kromlau w Niemczech.
Do oddalonego 10 kilometrów od Łęknicy Parku Rododendronów w Kromlau poprowadziły nas Przewodniczki Turystyki Rowerowej z Ogniwa: Irena Niezgodzka i Krystyna Kołodziejska.
W Zielone Świątki organizowany jest tu festyn zwany Świętem Parku i Kwiatów. Na tegoroczne „54 Święto Parku i Kwitnących Kwiatów”, organizatorzy przygotowali wiele atrakcji m. in. targi ogrodowe, występy estradowe piosenkarzy oraz zlot zabytkowych pojazdów.
Atrakcją tej miejscowości jest wielki około 200-hektarowy park rododendronów, jeden z największych parków w Saksonii, który najlepiej jest zwiedzać wiosną, kiedy kwitną azalie i różaneczniki. (rododendrony)
W centralnym punkcie parku nad jeziorem Rakocz/Rakotz znajduje się bazaltowy most łukowy, który efektownie odbija się w wodzie.
W tym roku nie zobaczyliśmy tego efektownego odbicia w wodzie, gdyż natrafiliśmy na prace konserwatorskie mostu Rakoczego.
W pobliżu mostu Rakoczego, zwanym także Diabelskim Mostem obejrzeliśmy inne budowle z bazaltu, a przy posagu Herkulesa zrobiliśmy grupowe - pamiątkowe zdjęcie.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy jeden z najbardziej rozległych parków krajobrazowych w Europie – Park Mużakowski. W Bad Muskau obejrzeliśmy stary i nowy zamek, a po przekroczeniu Mostu Podwójnego powróciliśmy do Żagania.
W wycieczce wzięło udział 38 turystów z Żagania, Iłowej, Wałbrzycha oraz z Wrocławia.



Kategoria Wycieczki


  • DST 39.20km
  • Teren 39.20km
  • Czas 02:03
  • VAVG 19.12km/h
  • VMAX 55.10km/h
  • Temperatura 18.5°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spotkanie z Ogniwem w sprawie niedzielnego wyjazdu do Kromlau

Środa, 16 maja 2018 · dodano: 16.05.2018 | Komentarze 0

Dzisiaj na terenie Muzeum Obozów Jenieckich w Żaganiu odbyło się spotkanie z organizatorami wycieczki jak i zrzeszonymi turystami na temat niedzielnego wyjazdu rowerowego do miejscowości Kromlau w niemczech.
Fajnie było się spotkać, porozmawiać i porobić przy okazji kilka fotek :)
Także w niedzielę jadę do niemiec - po powrocie napewno wpis z wycieczki się pojawi :)  Jak narazie zbieram siły ;)


Kategoria Spotkania


  • DST 22.20km
  • Teren 22.20km
  • Czas 01:56
  • VAVG 11.48km/h
  • Temperatura 26.4°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa sobota z Majką

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 15.05.2018 | Komentarze 0

W sobotę z racji ładnej pogody wyruszyliśmy wspólnie na rowerową przejażdżkę :)
Przetestowaliśmy nowo zakupione rękawiczki rowerowe Majki oraz żelową nakładkę na siodełko :)
Oczywiście nikt nie jest w stanie wypowiedzieć się na temat różnych rzeczy po jednym dniu użytkowania - czas pokaże czy zakup był wart swej ceny :P 
Ważne, że nie siedzieliśmy w domu przed tv czy też innym urządzeniem tego typu, tylko wspólnie i aktywnie spędziliśmy dzień :)





Kategoria Wycieczki


  • DST 48.74km
  • Teren 48.74km
  • Czas 04:16
  • VAVG 11.42km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 22.1°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pstrąże - miasto widmo / wycieczka rowerowa /

Czwartek, 3 maja 2018 · dodano: 05.05.2018 | Komentarze 5

Witam serdecznie :)
Pierwszego maja, po dwóch tygodniach siedzenia w domu (chorobowe) wyszedłem na festyn, gdzie spotkałem kolegę bikera Andrzeja, który na majowy weekend zjechał z pracy.
Po krótkiej rozmowie, zaczęliśmy myśleć gdzie by tu wybrać się na rowery (ładna pogoda + wolne dni) mówiły same za siebie :)
Od razu wpadłem na pomysł by pojechać do Pstrąża (wiele o nim słyszałem, ale nigdy wcześniej nie byłem) tym bardziej że nie jest to jakoś zbytnio daleko, a moja chora ręka ciągle jeszcze dawała o sobie znać co jakiś czas pobolewała.... 
Umówiliśmy się wstępnie na czwartek trzeciego maja, choć ciągle nie byłem pewien czy pojadę, czy dam radę z tą ręką jechać gdziekolwiek (z jazdy trzeba czerpać przyjemność a nie jechać z zaciśniętymi zębami z bólu przez głupią rękę).
Jednak się udało, ból ręki ustąpił na tyle, że mogłem spokojnie jechać.
Umówiliśmy się na godz.9:45 w Małomicach na stacji z racji tego, by skrócić sobie o ponad 20km trasę i udać się szynobusem w raz z rowerami do pobliskiej miejscowości Leszna Górnego.
Tak żeśmy uczynili i podróż zaczęliśmy w Lesznie Górnym.
Od stacji Leszno Górne, udaliśmy się do miejscowości BUCZEK oddalonej ok 4km. Jest to opuszczona wioska tuż przed samym Pstrążem (można łatwo zauważyć bo samej tablicy z nazwą miejscowości, jest stara BIAŁEGO koloru!).
Przejeżdżając przez Buczek, dotarliśmy do wiaduktu kolejowego i drogowego w Pstrążu.
Wiadukt drogowy został wysadzony.
W Pstrążu zastaliśmy jedynie same ruiny i pełno gruzu dookoła......spóźniliśmy się trochę, gdyż ostała się jedynie część poniemiecka - część poradziecka została zrównana z ziemią....

Powrót odbył się już bezpośrednio na rowerach - poprzez poligon, w ciągłym piachu w stronę Lubiechowa :)
Wycieczka bardzo ciekawa - szkoda tylko że nie zastaliśmy już części poradzieckiej, ale i tak trochę żeśmy zwiedzili :)



Wysadzony wiadukt drogowy (po boku nieużywany już wiadukt kolejowy)Znaleziona mina (tak sobie leżała na tym betonowym murku)


Kategoria Wycieczki