Info
Ten blog rowerowy prowadzi RowerowyJa z miasteczka Małomice. Mam przejechane 3062.60 kilometrów w tym 814.14 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.58 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 1140 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Luty2 - 0
- 2024, Styczeń2 - 0
- 2023, Maj6 - 1
- 2023, Kwiecień9 - 0
- 2018, Wrzesień3 - 0
- 2018, Sierpień4 - 7
- 2018, Lipiec5 - 6
- 2018, Czerwiec2 - 0
- 2018, Maj7 - 28
- 2018, Kwiecień8 - 28
- 2018, Marzec4 - 8
- 2018, Luty3 - 13
- 2018, Styczeń3 - 5
- 2017, Grudzień3 - 22
- 2017, Listopad6 - 18
- 2017, Październik4 - 13
- 2017, Wrzesień6 - 16
- 2017, Sierpień3 - 13
- 2017, Czerwiec5 - 4
- 2017, Maj2 - 0
- 2017, Kwiecień3 - 0
- 2017, Marzec1 - 0
Maj, 2018
Dystans całkowity: | 563.42 km (w terenie 488.74 km; 86.75%) |
Czas w ruchu: | 18:04 |
Średnia prędkość: | 19.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.10 km/h |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 80.49 km i 3h 36m |
Więcej statystyk |
- DST 198.26km
- Teren 150.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Jazda u siebie #05/2018
Czwartek, 31 maja 2018 · dodano: 13.06.2018 | Komentarze 1
ZESTAWIENIE KILOMETRÓW Z MIESIĄCA MAJ :
Suma km przejechanych w maju to 452,00 z czego 253,74 to kilometry z wycieczek, a pozostałe 198,26 to jazda u siebie (praca, dom, serwis....itp.).
- DST 20.00km
- Teren 15.00km
- Sprzęt Liv Bliss 3 Womens Mountain Bike 2018
- Aktywność Jazda na rowerze
Liv Bliss 3 Womens Mountain Bike 2018 - witamy w stajni :)
Poniedziałek, 28 maja 2018 · dodano: 30.05.2018 | Komentarze 0
W poniedziałek do mojej stajni zawitał następny Bike :)
Dwa dni testu (pierwszy to regulacja, drugi już troszke ostrzej) i wynik - ZOSTAJE ZE MNĄ !!!
Fajny i zwinny :) Koła to 27,5''.
Osprzęt nie jakiś najwyższy, ale chociaż markowy (nie jakieś marketówki) Shimano.
Zdecydowałem, że narazie zostanie tak jak jest, ale już widzę wizję na upgrade :D Co do tego, mam takie zdanie, że poprostu zajadę to co w nim jest i wymienię już na jakiegoś XT czy tam DEORE, koła WTB i nad widelcem FOXa myśle no i standard hamulce tarczowe hydrauliczne :) To tyle co na początek ;)
- DST 75.10km
- Teren 63.60km
- Czas 04:19
- VAVG 17.40km/h
- Temperatura 28.5°C
- Sprzęt KROSS LEVEL B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Święto Kwitnących Azalii - Iłowa 2018
Niedziela, 27 maja 2018 · dodano: 11.06.2018 | Komentarze 0
27 maja w niedzielę Stowarzyszenie Turystyczne ” Ogniwo” zaprasza wszystkich zainteresowanych na wycieczkę rowerową do Iłowej - na Święto Kwitnących Azalii. Odwiedzimy tam m. in. szkółkę krzewów ozdobnych oraz Zespół Pałacowo-Parkowy, wraz z jego największą ozdobą - gajem różaneczników.
Uczestnicy wycieczki przemierzą trasę o długości ~35 km, planowany powrót do Żagania na godz. 15.00.
Zbiórka uczestników wycieczki - Pl. Wolności w Żaganiu o godz. 10.00.
W drodze zawitamy na Powiatowy Folk Festiwal, który odbywać się będzie w godz. 13.00 – 18.00 na Rynku w Żaganiu. Festiwalowi towarzyszyć będzie jarmark ze stoiskami z rękodzielnictwem, rzemiosłem artystycznym, sztuką ludową i kulinariami itp.
A tak to wyglądało:
- DST 159.92km
- Teren 150.00km
- Czas 05:30
- VAVG 29.08km/h
- Temperatura 26.4°C
- Sprzęt KROSS LEVEL B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Kromlau (Niemcy) wycieczka rowerowa
Niedziela, 20 maja 2018 · dodano: 26.05.2018 | Komentarze 22
W niedzielę 20 maja br. Stowarzyszenie Turystyczne Ogniwo zorganizowało wycieczkę rowerową do Kromlau w Niemczech.
Do oddalonego 10 kilometrów od Łęknicy Parku Rododendronów w Kromlau poprowadziły nas Przewodniczki Turystyki Rowerowej z Ogniwa: Irena Niezgodzka i Krystyna Kołodziejska.
W Zielone Świątki organizowany jest tu festyn zwany Świętem Parku i Kwiatów. Na tegoroczne „54 Święto Parku i Kwitnących Kwiatów”, organizatorzy przygotowali wiele atrakcji m. in. targi ogrodowe, występy estradowe piosenkarzy oraz zlot zabytkowych pojazdów.
Atrakcją tej miejscowości jest wielki około 200-hektarowy park rododendronów, jeden z największych parków w Saksonii, który najlepiej jest zwiedzać wiosną, kiedy kwitną azalie i różaneczniki. (rododendrony)
W centralnym punkcie parku nad jeziorem Rakocz/Rakotz znajduje się bazaltowy most łukowy, który efektownie odbija się w wodzie.
W tym roku nie zobaczyliśmy tego efektownego odbicia w wodzie, gdyż natrafiliśmy na prace konserwatorskie mostu Rakoczego.
W pobliżu mostu Rakoczego, zwanym także Diabelskim Mostem obejrzeliśmy inne budowle z bazaltu, a przy posagu Herkulesa zrobiliśmy grupowe - pamiątkowe zdjęcie.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy jeden z najbardziej rozległych parków krajobrazowych w Europie – Park Mużakowski. W Bad Muskau obejrzeliśmy stary i nowy zamek, a po przekroczeniu Mostu Podwójnego powróciliśmy do Żagania.
W wycieczce wzięło udział 38 turystów z Żagania, Iłowej, Wałbrzycha oraz z Wrocławia.
- DST 39.20km
- Teren 39.20km
- Czas 02:03
- VAVG 19.12km/h
- VMAX 55.10km/h
- Temperatura 18.5°C
- Sprzęt KROSS LEVEL B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Spotkanie z Ogniwem w sprawie niedzielnego wyjazdu do Kromlau
Środa, 16 maja 2018 · dodano: 16.05.2018 | Komentarze 0
Dzisiaj na terenie Muzeum Obozów Jenieckich w Żaganiu odbyło się spotkanie z organizatorami wycieczki jak i zrzeszonymi turystami na temat niedzielnego wyjazdu rowerowego do miejscowości Kromlau w niemczech.
Fajnie było się spotkać, porozmawiać i porobić przy okazji kilka fotek :)
Także w niedzielę jadę do niemiec - po powrocie napewno wpis z wycieczki się pojawi :) Jak narazie zbieram siły ;)
- DST 22.20km
- Teren 22.20km
- Czas 01:56
- VAVG 11.48km/h
- Temperatura 26.4°C
- Sprzęt KROSS LEVEL B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Rowerowa sobota z Majką
Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 15.05.2018 | Komentarze 0
W sobotę z racji ładnej pogody wyruszyliśmy wspólnie na rowerową przejażdżkę :)
Przetestowaliśmy nowo zakupione rękawiczki rowerowe Majki oraz żelową nakładkę na siodełko :)
Oczywiście nikt nie jest w stanie wypowiedzieć się na temat różnych rzeczy po jednym dniu użytkowania - czas pokaże czy zakup był wart swej ceny :P
Ważne, że nie siedzieliśmy w domu przed tv czy też innym urządzeniem tego typu, tylko wspólnie i aktywnie spędziliśmy dzień :)
- DST 48.74km
- Teren 48.74km
- Czas 04:16
- VAVG 11.42km/h
- VMAX 34.20km/h
- Temperatura 22.1°C
- Sprzęt KROSS LEVEL B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Pstrąże - miasto widmo / wycieczka rowerowa /
Czwartek, 3 maja 2018 · dodano: 05.05.2018 | Komentarze 5
Witam serdecznie :)
Pierwszego maja, po dwóch tygodniach siedzenia w domu (chorobowe) wyszedłem na festyn, gdzie spotkałem kolegę bikera Andrzeja, który na majowy weekend zjechał z pracy.
Po krótkiej rozmowie, zaczęliśmy myśleć gdzie by tu wybrać się na rowery (ładna pogoda + wolne dni) mówiły same za siebie :)
Od razu wpadłem na pomysł by pojechać do Pstrąża (wiele o nim słyszałem, ale nigdy wcześniej nie byłem) tym bardziej że nie jest to jakoś zbytnio daleko, a moja chora ręka ciągle jeszcze dawała o sobie znać co jakiś czas pobolewała....
Umówiliśmy się wstępnie na czwartek trzeciego maja, choć ciągle nie byłem pewien czy pojadę, czy dam radę z tą ręką jechać gdziekolwiek (z jazdy trzeba czerpać przyjemność a nie jechać z zaciśniętymi zębami z bólu przez głupią rękę).
Jednak się udało, ból ręki ustąpił na tyle, że mogłem spokojnie jechać.
Umówiliśmy się na godz.9:45 w Małomicach na stacji z racji tego, by skrócić sobie o ponad 20km trasę i udać się szynobusem w raz z rowerami do pobliskiej miejscowości Leszna Górnego.
Tak żeśmy uczynili i podróż zaczęliśmy w Lesznie Górnym.
Od stacji Leszno Górne, udaliśmy się do miejscowości BUCZEK oddalonej ok 4km. Jest to opuszczona wioska tuż przed samym Pstrążem (można łatwo zauważyć bo samej tablicy z nazwą miejscowości, jest stara BIAŁEGO koloru!).
Przejeżdżając przez Buczek, dotarliśmy do wiaduktu kolejowego i drogowego w Pstrążu.
Wiadukt drogowy został wysadzony.
W Pstrążu zastaliśmy jedynie same ruiny i pełno gruzu dookoła......spóźniliśmy się trochę, gdyż ostała się jedynie część poniemiecka - część poradziecka została zrównana z ziemią....
Powrót odbył się już bezpośrednio na rowerach - poprzez poligon, w ciągłym piachu w stronę Lubiechowa :)
Wycieczka bardzo ciekawa - szkoda tylko że nie zastaliśmy już części poradzieckiej, ale i tak trochę żeśmy zwiedzili :)
Wysadzony wiadukt drogowy (po boku nieużywany już wiadukt kolejowy)Znaleziona mina (tak sobie leżała na tym betonowym murku)