Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RowerowyJa z miasteczka Małomice. Mam przejechane 3062.60 kilometrów w tym 814.14 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1140 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RowerowyJa.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczki

Dystans całkowity:1254.64 km (w terenie 404.04 km; 32.20%)
Czas w ruchu:64:39
Średnia prędkość:16.61 km/h
Maksymalna prędkość:56.00 km/h
Suma podjazdów:671 m
Suma kalorii:70241 kcal
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:52.28 km i 3h 24m
Więcej statystyk
  • DST 159.92km
  • Teren 150.00km
  • Czas 05:30
  • VAVG 29.08km/h
  • Temperatura 26.4°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kromlau (Niemcy) wycieczka rowerowa

Niedziela, 20 maja 2018 · dodano: 26.05.2018 | Komentarze 22

W niedzielę 20 maja br. Stowarzyszenie Turystyczne Ogniwo zorganizowało wycieczkę rowerową do Kromlau w Niemczech.
Do oddalonego 10 kilometrów od Łęknicy Parku Rododendronów w Kromlau poprowadziły nas Przewodniczki Turystyki Rowerowej z Ogniwa: Irena Niezgodzka i Krystyna Kołodziejska.
W Zielone Świątki organizowany jest tu festyn zwany Świętem Parku i Kwiatów. Na tegoroczne „54 Święto Parku i Kwitnących Kwiatów”, organizatorzy przygotowali wiele atrakcji m. in. targi ogrodowe, występy estradowe piosenkarzy oraz zlot zabytkowych pojazdów.
Atrakcją tej miejscowości jest wielki około 200-hektarowy park rododendronów, jeden z największych parków w Saksonii, który najlepiej jest zwiedzać wiosną, kiedy kwitną azalie i różaneczniki. (rododendrony)
W centralnym punkcie parku nad jeziorem Rakocz/Rakotz znajduje się bazaltowy most łukowy, który efektownie odbija się w wodzie.
W tym roku nie zobaczyliśmy tego efektownego odbicia w wodzie, gdyż natrafiliśmy na prace konserwatorskie mostu Rakoczego.
W pobliżu mostu Rakoczego, zwanym także Diabelskim Mostem obejrzeliśmy inne budowle z bazaltu, a przy posagu Herkulesa zrobiliśmy grupowe - pamiątkowe zdjęcie.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy jeden z najbardziej rozległych parków krajobrazowych w Europie – Park Mużakowski. W Bad Muskau obejrzeliśmy stary i nowy zamek, a po przekroczeniu Mostu Podwójnego powróciliśmy do Żagania.
W wycieczce wzięło udział 38 turystów z Żagania, Iłowej, Wałbrzycha oraz z Wrocławia.



Kategoria Wycieczki


  • DST 22.20km
  • Teren 22.20km
  • Czas 01:56
  • VAVG 11.48km/h
  • Temperatura 26.4°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa sobota z Majką

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 15.05.2018 | Komentarze 0

W sobotę z racji ładnej pogody wyruszyliśmy wspólnie na rowerową przejażdżkę :)
Przetestowaliśmy nowo zakupione rękawiczki rowerowe Majki oraz żelową nakładkę na siodełko :)
Oczywiście nikt nie jest w stanie wypowiedzieć się na temat różnych rzeczy po jednym dniu użytkowania - czas pokaże czy zakup był wart swej ceny :P 
Ważne, że nie siedzieliśmy w domu przed tv czy też innym urządzeniem tego typu, tylko wspólnie i aktywnie spędziliśmy dzień :)





Kategoria Wycieczki


  • DST 48.74km
  • Teren 48.74km
  • Czas 04:16
  • VAVG 11.42km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 22.1°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pstrąże - miasto widmo / wycieczka rowerowa /

Czwartek, 3 maja 2018 · dodano: 05.05.2018 | Komentarze 5

Witam serdecznie :)
Pierwszego maja, po dwóch tygodniach siedzenia w domu (chorobowe) wyszedłem na festyn, gdzie spotkałem kolegę bikera Andrzeja, który na majowy weekend zjechał z pracy.
Po krótkiej rozmowie, zaczęliśmy myśleć gdzie by tu wybrać się na rowery (ładna pogoda + wolne dni) mówiły same za siebie :)
Od razu wpadłem na pomysł by pojechać do Pstrąża (wiele o nim słyszałem, ale nigdy wcześniej nie byłem) tym bardziej że nie jest to jakoś zbytnio daleko, a moja chora ręka ciągle jeszcze dawała o sobie znać co jakiś czas pobolewała.... 
Umówiliśmy się wstępnie na czwartek trzeciego maja, choć ciągle nie byłem pewien czy pojadę, czy dam radę z tą ręką jechać gdziekolwiek (z jazdy trzeba czerpać przyjemność a nie jechać z zaciśniętymi zębami z bólu przez głupią rękę).
Jednak się udało, ból ręki ustąpił na tyle, że mogłem spokojnie jechać.
Umówiliśmy się na godz.9:45 w Małomicach na stacji z racji tego, by skrócić sobie o ponad 20km trasę i udać się szynobusem w raz z rowerami do pobliskiej miejscowości Leszna Górnego.
Tak żeśmy uczynili i podróż zaczęliśmy w Lesznie Górnym.
Od stacji Leszno Górne, udaliśmy się do miejscowości BUCZEK oddalonej ok 4km. Jest to opuszczona wioska tuż przed samym Pstrążem (można łatwo zauważyć bo samej tablicy z nazwą miejscowości, jest stara BIAŁEGO koloru!).
Przejeżdżając przez Buczek, dotarliśmy do wiaduktu kolejowego i drogowego w Pstrążu.
Wiadukt drogowy został wysadzony.
W Pstrążu zastaliśmy jedynie same ruiny i pełno gruzu dookoła......spóźniliśmy się trochę, gdyż ostała się jedynie część poniemiecka - część poradziecka została zrównana z ziemią....

Powrót odbył się już bezpośrednio na rowerach - poprzez poligon, w ciągłym piachu w stronę Lubiechowa :)
Wycieczka bardzo ciekawa - szkoda tylko że nie zastaliśmy już części poradzieckiej, ale i tak trochę żeśmy zwiedzili :)



Wysadzony wiadukt drogowy (po boku nieużywany już wiadukt kolejowy)Znaleziona mina (tak sobie leżała na tym betonowym murku)


Kategoria Wycieczki


  • DST 61.30km
  • Czas 04:18
  • VAVG 14.26km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień Ziemi z Ogniwem 2018

Niedziela, 22 kwietnia 2018 · dodano: 26.04.2018 | Komentarze 3

22 kwietnia już po raz 48 obchodzimy Światowy Dzień Ziemi. Tegorocznym hasłem kampanii Dnia Ziemi w 2018 r. jest walka z zanieczyszczeniem planety plastikowymi odpadami.
Do tej ważnej akcji włączyło się, po raz kolejny, Stowarzyszenie TurystyczneOgniwo zapraszając w niedzielę 22 kwietnia mieszkańców Żagania i okolic do wspólnego i aktywnego uczestniczenia w obchodach.
O godz. 10:00 spod Muzeum Obozów Jenieckich w Żaganiu wyruszyła wycieczka rowerowa po Lesie Żagańskim poprzez nieistniejące już miejscowości: Piękną i Zieloną Dolinę, Kałc i Jaszkowice. Wycieczkę poprowadzili Regionaliści Czesław Jednoróg i Stanisław Byczkowski.
W wycieczce rowerowej przy pięknej słonecznej pogodzie wzięła udział blisko 50 osobowa grupa turystów, która przemierzyła 20 kilometrową trasę po leśnych duktach.
Na terenie Muzeum Obozów Jenieckich w Żaganiu odbyła się dalsza część obchodów Dnia Ziemi z Ogniwem.
Przeprowadzono konkursy: turystyczno-sprawnościowe, ekologiczny i krajoznawczy. W konkursie krajoznawczym zwyciężyła Lucyna Gościańska ze Stowarzyszenia Turystycznego Piechur. Natomiast w konkursie ekologicznym zwyciężył Kol. Hubert Piwiński z PSP Nr 1 w Żaganiu.
Przy ognisku i poczęstunku turystycznym wręczono zwycięzcom nagrody rzeczowe, a także otrzymane z UM Żagań i Powiatu Żagańskiego materiały promocyjne, elementy odblaskowe, breloczki i notesiki.
Na zakończenie każdy z uczestników otrzymał „ekologiczny wymiennik powietrza” – sadzonkę rodzimych drzew, które przygotowało NadleśnictwoŻagań.
Obchody Dnia Ziemi z Ogniwem sfinansowane zostało z organizowanej Zbiórki do puszki oraz funduszy Stowarzyszenia Turystycznego Ogniwo.
Podziękowania za organizację obchodów należą się wolontariuszom: m. in. dla Przewodników: Czesław Jednoróg i Stanisław Byczkowski, Kol. Barbarze Kamieńskiej, Kol. Irenie i Jarkowi Niezgodzkim a także dla Nadleśniczego Waldemara Babiarza z Nadleśnictwa Żagań.
W imieniu uczestników dziękujemy !


Oto pełna relacja z wycieczki :Fotorelacja :


I kilka fotek luzem :)


Kategoria Wycieczki


  • DST 97.46km
  • Czas 05:47
  • VAVG 16.85km/h
  • Temperatura 16.4°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Dwudniowa wycieczka rowerowa - dzień 2 *GRODZIEC*

Poniedziałek, 16 kwietnia 2018 · dodano: 20.04.2018 | Komentarze 3

Zacznę od tego że niedziela zleciała nam szybko i była pięknym słonecznym dniem, ale tuż po godz. 22:30 jak zaczęło padać, tak padało przez całą noc i niestety cały poniedziałek.....
O godzinie 9:00 do miejscowości Łąka w której spędziłem noc podjechał po mnie Krzysiek (WolfPL) po czym w porannej mżawce wyruszyliśmy w stronę Bolesławca, gdzie zatrzymaliśmy się na stacji Orlen by zjeść szybkie śniadanie i ruszyliśmy w stronę Grodźca (trasę przejazdu szczegółowo opisuje na blogu WolfPL).
Co tu dużo pisać?? Piękne miejsce - zachęcam wszystkich lubiących mroczne zamki, do odwiedzenia tak uroczego miejsca, ja z pewnością powrócę tam nie raz! :) 


Kategoria Wycieczki


  • DST 82.63km
  • Czas 04:58
  • VAVG 16.64km/h
  • Temperatura 19.5°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Dwudniowa wycieczka rowerowa - dzień 1 *BOLESŁAWIEC*

Niedziela, 15 kwietnia 2018 · dodano: 20.04.2018 | Komentarze 1

Ostatnimi dniami jeżdżąc z Krzyśkiem (WolfPL), postanowiliśmy zrobić jakąś dłuższą wycieczkę, a że ja chciałem poznać szlaki bliżej jego miejscowości, uzgodniliśmy że pojedziemy do Bolesławca, a przy okazji odwiedzimy Zamek Grodziec w Grodźcu.
Tak też się stało, a że nie dałbym rady zobaczyć tego wszystkiego w jeden dzień, odrazu wzięłem się za szukanie na necie noclegu w obrębie Bolesławca, by spokojnie pierwszego dnia (niedzielę) zajechać i zwiedzić z grubsza Bolesławiec, a dnia następnego (poniedziałek) uderzyć od rana na Grodziec i zdobyć Zamek.
Nocleg udało mi się znaleźć w miejscowości Łąki (ok 3,5km od Bolesławca), gdzie odrazu zarezerwowałem noc i w niedzielę ok godz. 10:00 wyruszyłem z domu w stronę Kliczkowa, gdzie umówiłem się z Krzyśkiem i dwoma kolegami z BS, którzy na to spotkanie ze mną przyjechali na rowerach poziomych :)
Wycieczka była super, pogoda ładna, humory dopisywały całej naszej czwórce :P
Wystarczy obejrzeć filmik do którego zachęcam, a ja napewno jeszcze odwiedzę Bolesławiec, gdyż miasto ma wiele ciekawych, nieodkrytych przeze mnie miejsc :)


Kategoria Wycieczki


  • DST 57.23km
  • Czas 03:16
  • VAVG 17.52km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 18.5°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Sobotnie 57 km przekręcone z WolfPL

Niedziela, 8 kwietnia 2018 · dodano: 10.04.2018 | Komentarze 6

Po niecałym tygodniu następny wyjeździk rowerowy z Krzyśkiem.
Tym razem sobota i zrobione ponad 57km!
Już umawiamy się na kolejne wspólne wycieczki, mamy kilka planów na poważniejsze wyjazdy ale o tym na bieżąco by nie zapeszyć.
Poniżej zostawiam standardowo mapkę z Garmina, Filmik, który udało nam się nakręcić jak i kilka wspólnych fotek :)
Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii, rad itp. :)
Pozdrawiam!Spotkanie z kolegą rowerzystą w powrotnej drodze do domu
Ostatnie dwie fotki są z kolegą rowerzystą, którego spotkałem w drodze powrotnej do domu :)


Kategoria Wycieczki


  • DST 54.13km
  • Czas 02:56
  • VAVG 18.45km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

50 świątecznych km rowerowych z Krzyśkiem

Poniedziałek, 2 kwietnia 2018 · dodano: 08.04.2018 | Komentarze 4

W Lany Poniedziałek spontanicznie udało mi się ogarnąć spot z Krzyśkiem (na blogu pod nickiem WolfPL).
Pierwsze nasze wspólne kilometry (Krzyśka rekord bo aż 178,5km!) wyjechał kierując się na Szprotawę z rana, a późną nocą wracał przez Żagań i Świętoszów do domu :)
Warto zajrzeć na jego profil gdyż fajnie i szczegółowo opisał całą naszą wycieczkę oraz umieścił więcej zdjęć.

Oto filmik ze spotkania :

No i kilka fotek z tego dnia :


Kategoria Wycieczki


  • DST 30.20km
  • Czas 01:38
  • VAVG 18.49km/h
  • Sprzęt KROSS LEVEL B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kwisa w Trzebowie - dwie godzinki na rowerze

Poniedziałek, 11 grudnia 2017 · dodano: 12.12.2017 | Komentarze 8

Mimo grudnia i "zimy" korzystając z urlopu jak i kilku godzin poza obowiązkami domowymi, postanowiłem wziąć Kross'a i udać się na przejażdżkę :) Jak zawsze (przeważnie) wsiadając na rower, nie wiem dokładnie gdzie zajadę - zaczynam od okolicy i tak by zmieścić się w czasie który sobie na jeżdżenie przeznaczam.
Dziś koła zaprowadziły mnie nad rzekę Kwisę do Trzebowa. Dawno tam nie byłem i miałem okazję zobaczyć ile sie zmieniło :)

Oto link do filmiku jak i do śladu ze Stravy:
Pozdrawiam i zapraszam do komentarzy :)
PAWEŁ SAJAK



Kategoria Wycieczki


Kilka mokrych kilometrów

Wtorek, 28 listopada 2017 · dodano: 01.12.2017 | Komentarze 10

We wtorek 28mego listopada przed godz.: 9:00,  choć pogoda dla wielu była "nieodpowiednia" zrobiłem sobie rundkę po okolicy.
Przejechałem niecałe 23km w deszczu i dość silnym wietrze.
Pogoda mi odpowiadała ze względu na kilka rzeczy: mianowicie miałem okazję przetestować kilka rzeczy m.in. 1). - obudowę wodoszczelną kamerki (tutaj test wypadł super, nie zauważyłem jakiegoś zniekształcenia obrazu przez dodatkową szybkę);  2). - ochraniacze na buty (tutaj już nie było tak fajnie bo nie poradziły sobie przez dwie godzinki jazdy w deszczu);  3). - rower (tutaj do znawców tematu jeśli ktoś wie dlaczego tylny hamulec strasznie mi zaczął piszczeć podczas hamowania, jak się tego pozbyć itd to proszę o wskazówkę. Są ta hamulce hydrauliczne HAYESa z płynem DOT.
Po mimo hamulców, wszystko resztę było super - opony nie traciły trakcji czy to w błocie, czy na mokrym asfalcie, rower prowadziło mi się leciutko tak jak podczas warunków suchych).

Zostawiam filmik z jazdy, ślad ze Stravy i kilka fotek :)
Zapraszam do wyrażania sugestii oraz opinii w komentarzach i proszę o info jeśli ktoś wie jak pozbyć się piszczącego hamulca :)

 


Kategoria Wycieczki